13 stycznia, 2020

Nowa laleczka - Ker Dukey, K. Webster


„Nowa laleczka” to już trzeci tom mrocznej serii od duetu autorek Ker Dukey i K. Webster. Pamiętam mój zachwyt po przeczytaniu pierwszej części i równie pozytywne wrażenia po lekturze drugiej. Trzecia odsłona serii wypadła moim zdaniem nieco gorzej, jednak wciąż pozostaję fanką historii z pokręconym Benny'm z roli głównej!
BENNY POWRÓCIŁ!
Benny – złamany, samotny, obolały,
stracił ukochaną laleczkę, dom swój i dobytek cały.
Zraniony, choć wciąż żywy, na nowo się odradza,
poznaje kogoś innego, przyjaźń życie mu osładza.
Uczy się świata raz jeszcze, o przyszłość podejmuje walkę,
lecz jedno jest oczywiste – pora znaleźć nową lalkę.
Wtem ze starego cierpienia potworne myśli nadchodzą…
Benny chwyta za nóż. Koszmary znów się odrodzą.

Czy kiedykolwiek zdarzyło ci się zatracić tak bardzo, że zostałeś jedynie cieniem?
Czyham w ciemności, nie żyję. Egzystuję w tle, gdzie nikt nie zdoła mnie dostrzec.
Moja laleczka mnie zdradziła. Zabiła mnie na więcej sposobów, niż może to sobie wyobrazić.
Ja jednak wciąż czekam. Obserwuję. Pragnę.
Pewnego dnia powrócę, a ona odda to, co mi odebrała.
To zabawne, jak życie się czasem układa…

Tak jak w pierwszym tomie serii historia kręciła się głównie wokół Jade, a w drugiej mieliśmy już więcej Benny'ego, tak w trzeciej to on zdecydowanie dominuje. Autorki skupiły się na jeszcze szerszym przedstawieniu jego przeszłości, pokazaniu jak rozwijała się jego obsesja. Również zdarzenia w czasie teraźniejszym kręcą się przede wszystkim wokół jego postaci. Benny znów wybiera się na polowanie i szuka swojej nowej obsesji - idealnej laleczki. 

„Nowa laleczka” jest jeszcze bardziej krwawa, brutalna i mocna niż poprzednie tomy serii. Nie brakuje tutaj wymownych scen seksu i mordów, ostrego słownictwa i mrocznego klimatu. To historia dla czytelników pełnoletnich, o mocnych nerwach i dużym dystansie. Ker Dukey i K. Webster zabierają czytelników w podróż wgłąb psychopatycznego umysłu Benny'ego, a podróż ta przeraża, obrzydza i fascynuje zarazem. W ich stylu pisania i sposobu kreowania historii jest coś takiego, że ciężko oderwać się od książki. Czytelnik przewraca stronę za stroną, chcąc chłonąć coraz więcej świata Benny'ego, mimo że jest on pokręcony i wynaturzony.

To książka dla fanów mocnych wrażeń i nietuzinkowych historii. Nie znajdziecie w niej cukierkowego romansu, lekkiego erotyka, czy miałkiego thrillera - to pełnokrwisty dark romance, z mrocznym klimatem, bezwzględnymi bohaterami i ciekawą intrygą. Jestem bardzo ciekawa, co autorki jeszcze zafundują nam w ostatnim, czwartym tomie serii. Liczę na podobną dynamikę wydarzeń i jeszcze więcej nowych faktów z przeszłości Benny'ego - furtka po zakończeniu „Nowej laleczki” jest otwarta.
Za udostępnienie książki do recenzji dziękuję serwisowi Jakkupowac.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz i zapraszam ponownie :)

Inne