10 kwietnia, 2016

Wariatka - Joanna Jodełka

Autor: Joanna Jodełka
Wydawnictwo: Świat Książki
Ilość stron: 288

„Chce mi coś powiedzieć i to coś pewnie będzie prawdą. Oczywiście prawdą, jaką zna. Ale czy są inne prawdy niż te, które znamy? Przecież tylko one są prawdziwe i obowiązujące. Trzeba rewolty, żeby je obalić.” 

Joanna Jodełka ma na swoim koncie już kilka kryminałów, jednak jej najnowsze dzieło - „Wariatka” - to pierwsza książka jej autorstwa, którą miałam okazję przeczytać. Intrygujący opis zapowiadający nietuzinkową fabułę, przepiękna klimatyczna okładka, pozytywne opinie, w których Jodełka zostaje porównana m.in. do Gillian Flynn - no jak tu się nie skusić!

„Wariatka” to historia Joanny, pisarki, autorki kryminałów, która po śmierci męża zapada w stan ciężkiej depresji. Kobieta ląduje w szpitalu psychiatrycznym, gdzie lekarze poddają ją terapii lekowej, która nie przynosi jednak pożądanych skutków. Joanna odmawia przyjmowania medykamentów, jest wrogo nastawiona do wszystkich pracowników ośrodka i innych pacjentów, a także zaczyna roić sobie w głowie, że ktoś próbuje ją zamordować. Pewnego dnia odwiedza ją młody chłopak i zostawia jej książkę, która okazuje się być debiutem Joanny, napisanym wiele lat wcześniej, a wydanym dopiero teraz. Co więcej, informacje zawarte w książce zostały lekko zmodyfikowane, a jej treść zaczyna niebezpiecznie pokrywać się z ówczesną rzeczywistością... 

Kryminały bardzo często łączy ten sam prosty schemat - tajemnicze zaginięcie bądź morderstwo, szukanie sprawcy połączone z oszukiwaniem i zmyłką czytelnika, kulminacja z rozwiązaniem śledztwa. Jak więc sprawić by dana powieść stała się wyjątkowa, ciekawa, wyróżniająca się na tle innych tego typu książek? Joanna Jodełka doskonale zna odpowiedź na to pytanie, co udowodniła tworząc „Wariatkę”! Jest to historia nietuzinkowa, z dobrą intrygą, świetną narracją i bardzo fajnym wykorzystaniem motywu książki w książce. 

Akcja toczy się w pewien sposób dwutorowo, bo poznajemy dzieje Joanny, obserwujemy jej pobyt w szpitalu i późniejsze rozwiązywanie zagadki, ale wszystko to przeplatane jest fragmentami owej debiutanckiej książki Joanny, dzięki której poznajemy historię zaginionej Justyny Lenart, jej rodziny i znajomych, a także pewnej przebojowej pani prokurator, która początkowo zajmuje się tą sprawą. Podobnie jest w przypadku narracji - raz jest ona trzecioosobowa, a raz pierwszoosobowa z punktu widzenia Joanny, co uważam za genialny pomysł i jeden z najlepszych aspektów tej książki. Spojrzenie na świat oczami głównej bohaterki, jej uczucia, sposób w jaki odbiera poszczególne bodźce - to wszystko jest naprawdę niesamowite. Jodełka doskonale wczuła się w rolę osoby chorej psychicznie i te fragmenty z pierwszoosobową narracją robią wielkie wrażenie. Są pełne dynamizmu, lekko chaotyczne i psychodeliczne, czyta się je z ogromnym zainteresowaniem. 

„Wariatka” to powieść, od której trudno się oderwać. Pomysł na intrygę i jej rozwiązanie może nie jest do końca innowacyjny i oryginalny, aczkolwiek wykonanie rekompensuje wszystko. Narracja jest poprowadzona świetnie, bohaterowie są barwni i dobrze wykreowani, a już szczególnie genialna Joanna! Całość napisana jest inteligentnie, z humorem i polotem, a aspekt psychodeliczny tej powieści to taka wisienka na torcie, która dodaje historii dynamizmu i rozpędu. Polecam serdecznie fanom kryminałów i nie tylko - to doskonały kąsek dla każdego miłośnika po prostu ciekawych i wciągających powieści!

Za udostępnienie egzemplarza do recenzji bardzo dziękuję Wydawnictwu Świat Książki!

8 komentarzy:

  1. Kusi mnie ta książka i to bardzo! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O tej książce już dużo się naczytałam i przyznaję, że przeczytam ją z przyjemnością. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem w trakcie lektury!
    Po "Kryminalistce" po prostu muszę przeczytać i tę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę koniecznie sięgnąć po poprzednie książki Jodełki! :)

      Usuń
    2. Tak jak ja - chcę się cofnąć do Kamyka :D

      Usuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz i zapraszam ponownie :)

Inne