14 września, 2016

Zawód: Wiedźma - Olga Gromyko


Autor: Olga Gromyko
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Ilość stron: 546

„Miecz w moim ręku jest straszną bronią. Przede wszystkim dla mnie.”







O Oldze Gromyko słyszałam już naprawdę bardzo dużo dobrego w książkowej blogosferze. Tak wiele osób zachwycało się jej twórczością, że sama postanowiłam sięgnąć po coś jej autorstwa. Padło na „Zawód: Wiedźma”, która niedawno została ponownie wydana przez wydawnictwo Papierowy Księżyc w nowej przepięknej oprawie graficznej. 

„Zawód: Wiedźma” to debiutancka powieść Olgi Gromyko, a zarazem otwarcie cyklu Kroniki Belorskie, na który składa się kilka tomów opowieści osadzonych w magicznym świecie Belorii. Główną bohaterką całej historii jest Wolha Redna, jedyna kobieta na typowo męskim wydziale magii Starmińskiej Wyższej Szkoły Magii, Wróżbiarstwa i Zielarstwa. Ta rudowłosa dziewczyna to istota niezwykle ciekawska, bystra i odważna. Jej wyjątkowy talent do magii sprawił, że do owej szkoły przyjęto ją zupełnie nieprzepisowo, bo bez egzaminów i przy braku wolnych miejsc. A teraz zostaje wybrana do wyjątkowej misji przez swojego mistrza. Misja ta pochłonęła już życie trzynastu osób, starszych i dużo bardziej doświadczonych od młodej adeptki. Wolha zostaje wysłana do Dogewy, gdzie źle się wówczas dzieje. Coraz więcej osób tam umiera, a wysłannicy nie wracają. Co tak naprawdę dzieje się w tej krainie zamieszkiwanej przez wampiry? Czy młodej wiedźmie uda się to odkryć?

Powiem wprost: całym sercem pokochałam Wolhę! To bohaterka niesamowicie szczera i prawdziwa, taka, z którą chciałoby się od tak zaprzyjaźnić. Ruda burza loków odzwierciedla w zupełności jej charakter - jest szalona, zakręcona, z tysiącem pomysłów na minutę. Jej charyzma i energia wręcz przebija przez karty powieści i nadaje wiele dynamizmu całej historii. W dodatku to bardzo bystra i zdolna osóbka, która potrafi zaskoczyć niejednego przeciwnika! Niesamowicie inspirująca postać, wykreowana z dystansem, humorem. Ja sama na moment zapragnęłam stać się jak ona - tak zadziorna, inteligentna i odważna, a jednocześnie tak beztroska i pozytywnie nastawiona do życia.

Świat przedstawiony w powieści wciągnął mnie bez reszty! Mamy czary, szkołę magii, wampiry, runy, magiczne kamienie - czego tylko dusza zapragnie. Krainy są opisane wspaniale, a ogólna baśniowość tej historii całkowicie mnie ujęła. Olga Gromyko stworzyła powieść łamiącą nieco schematy, z własnym niepowtarzalnym światem i charakternymi postaciami, a wszystko to okraszone świetnym humorem. Czyta się naprawdę znakomicie - łatwo, szybko, z uśmiechem na ustach. Akcja ma bardzo przyjemne tempo, bo ani nie gna na łeb na szyję, ani nie pozwala czytelnikowi się nudzić. Bardzo podoba mi się także przeplatanie wydarzeń z teraźniejszości ze wspomnieniami Wolhy. Jednocześnie śledzimy bieżącą akcję i dowiadujemy się wielu istotnych szczegółów z przeszłości.

Oczywiście, książka oprócz zalet ma także wady. A konkretnie jedną. Taką, że pozostawia po sobie ogromny niedosyt! Na szczęście jest to dopiero początek serii i będę mogła zapoznać się z kolejnymi tomami, bo przyznam, że już strasznie tęsknię za Wolhą. „Zawód: Wiedźma” to znakomita lekka fantastyka, którą z czystym sercem mogę polecić każdemu, kto lubi powieści z poczuciem humoru, z magią w tle i baśniowymi postaciami. Idealna na rozweselenie i poprawę nastroju!

Recenzja powstała we współpracy z księgarnią internetową BookMaster
BookMaster księgarnia internetowa

Inne