Autor: Dr Doreen Virtue
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Ilość stron: 175
"Archaniołowie stanowią jedną z najpierwotniejszych boskich kreacji i istnieli na długo przed tym, jak pojawił się rodzaj ludzki i wszelkie zorganizowane religie."
(Okładka przenosi do strony książki z sklepie wydawnictwa)
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się kim są archaniołowie? Jaką rolę odgrywają w naszym życiu? Odpowiedź na te i wiele innych pytań odnajdziecie w tej niepozornej książeczce autorstwa Dr Doreen Virtue.
Dr Doreen Virtue obdarzona jest darem jasnowidzenia, a przez niemal całe życie pracuje również ze strefą anielską. Napisała wiele książek właśnie o tej tematyce, a jej prace dostępne są na całym świecie i zostały przetłumaczone na większość języków. Wydała również kilka wspaniałych talii kart, które pomagają w kontaktach z aniołami. Obecnie, autorka jeździ po świecie i organizuje warsztaty dla osób chętnych bliższego poznania środowiska anielskiego i korzystania z dobrodziejstw komunikowania się z nimi.
Tematyka książki "101 Archaniołów" może zniechęcać do siebie czytelników o wyznaniu innym niż katolickie. Jednakże, na samym początku książki, w wprowadzeniu, autorka oznajmia, iż informacji zaczerpnęła nie tylko z Biblii, ale również z Koranu, Apokryfy i Talmudu.
Tytuł tej pozycji, jest nieco mylny, bo w książce opisanych zostało tylko 15 archaniołów, ulubieńców Dr Doreen Virtue. Każdy z nich ma dla siebie poświęcony jeden rozdział, na początku którego zawsze pojawia się modlitwa przypisana do danego archanioła. Dalej autorka opisuje jego specjalizacje i podaje kilka przykładów sytuacji, w których pomógł człowiekowi. Na końcu książki znajduje się kilkustronicowy dodatek, w którym możemy znaleźć m.in. specjalności archaniołów, przypisane im kamienie i znaki zodiaku.
Autorka ma lekkie pióro, odczuwa się, że bardzo dobrze zna dziedzinę, o której pisze. Wszystko jest prosto wytłumaczone i przekazane czytelnikowi.
Strona graficzna tej książeczki jest przepiękna! Twarda okładka sprawia, że książka uniknie zniszczeń i będzie miała większą żywotność. Każdy rozdział jest innego koloru, a dokładniej tego przypisanego konkretnemu archaniołowi. Kolory czcionek również obfitują w różnorodność, a na brzegu każdej strony znajdują się piękne zdobienia. Tego wszystkiego dopełniają wspaniałe ilustracje.
"101 archaniołów" skłoniło mnie do refleksji i zastanowienia się nad własnym wnętrzem. Nad tym czy jestem zadowolona z życia, czy może przepełnia mnie zła energia... Ta książka z pewnością przyda się osobom potrzebującym pomocy, zarówno na szczeblu materialnym, jak i psychicznym, ale również osobom, które chciałyby dowiedzieć się czegoś więcej o niesamowitych stworzeniach, jakimi są archanioły. Serdecznie polecam i zachęcam do sięgnięcia po tę pozycję.
Moja ocena: 10/10
Za książkę do recenzji serdecznie dziękuję wydawnictwu Studio Astropsychologii!
Zupełnie nie mój temat, ale ja lubię wiedzieć różne "dziwne" rzeczy:) A skoro wydanie w twardej okładce, tylko szkoda, że taka cienka, bo sprawiłąbym mamie na święta i podkradła:)
OdpowiedzUsuń@saara, właśnie ta książka to świetny pomysł na prezent :D Myślę, że mama by sie ucieszyła :D
OdpowiedzUsuńO archaniołach z chęcią poczytam:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Ooo świetna książka dla mojej przyjaciółki ma bzika na tym punkcie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja ,a książka już w drodze do mnie ^^
OdpowiedzUsuńCzasem lubię przeczytać coś o tematyce angelologicznej.
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja :)
OdpowiedzUsuńLubię książki dające do myślenia:) Chętnie przeczytam, zwłaszcza, że tak wysoko oceniasz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
O wydawnictwie nigdy nie słyszałam, a książka wydaje się dla mnie stworzona! Lubię takie tematyki, więc muszę ją zdobyć :D
OdpowiedzUsuńTa pozycja raczej nie dla mnie, ale jeżeli ktoś będzie szukał czegoś podobnego, to postaram się zapamiętać tytuł i mu ją polecić.
OdpowiedzUsuńMówię zdecydowane tak dla tej książki. Twoja recenzja jest rewelacyjna, widać że książka ci się podobała, z miłą chęcią sama po nią sięgnę:)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się ciekawa, temat archaniołów również kusi... Aczkolwiek odczuwam wobec tej pozycji bliżej niesprecyzowany niepokój. Może kiedyś.
OdpowiedzUsuń