Autor: Jessica Warman
Wydawnictwo: Prószyński i sk-a
Ilość stron: 448
Wyobraź sobie, że inni nie mogą Cię widzieć, ani słyszeć...
Jessica Warman jest amerykańską pisarką, matką dwóch córek, a także zapaloną uczestniczką maratonów. Wraz z rodziną mieszka w Pensylwanii. Dotychczas spod jej pióra wyszły trzy znakomite powieści dla młodzieży. Jedną z nich jest Pomiędzy światami, którą miałam okazję przeczytać. Czy jest warta uwagi?
Elizabeth Valchar, piękna, bogata i popularna, prowadzi beztroskie życie. Uczęszcza do liceum, ma chłopaka, a jej największym zmartwieniem jest dobranie odpowiednich butów. W dniu swoich osiemnastych urodzin postanawia urządzić przyjęcie na rodzinnym jachcie. Ona i jej przyjaciele świetnie się bawią – nie brakuje alkoholu czy narkotyków. Gdy wszyscy już śpią, Elizabeth zostaje obudzona przez uporczywy łomot. Idzie na pokład, by sprawdzić, co jest źródłem hałasu. Gdy je odnajduje, przechodzi ono jej wszelkie oczekiwania. W wodzie widzi swoje martwe ciało. Pierwsze, co przychodzi jej na myśl, to krzyk. Jest zagubiona: nie wie, co się wydarzyło, gdzie się znajduje ani co powinna robić. Na szczęście u jej boku pojawia się Alex – chłopak, który jakiś czas wcześniej zginął w wypadku. Okazuje się, że Liz jest uwięziona pomiędzy światami. Ona widzi wszystkich, lecz nikt nie widzi jej. Ponadto dziewczyna nie pamięta prawie nic ze swojego życia, poza kilkoma nieistotnymi faktami. Razem z Alexem starają się rozwikłać zagadkę jej śmierci. Liz obserwuje bliskich, a także widzi przebłyski swoich wspomnień. Zwraca uwagę na czynniki, których wcześniej nie zauważała. Wracając do przeszłości, uświadamia sobie, że jej życie nie było takie, jak jej się wydawało, a tak bliskie jej osoby mogły jedynie pozorować przyjaźń...
Co czeka
nas po śmierci? Na to pytanie nie potrafi odpowiedzieć żaden człowiek. Podobno
jest Niebo i Piekło. A może dusze błąkają się po Ziemi, czekając na to, by
trafić na "drugą stronę"? W każdym razie wiadomo, że bardziej boimy
się nieznanego niż znanego. Obawiamy się tego, co nas spotka po śmierci. A
właściwie czemu się jej lękamy? Codziennie ktoś umiera, ale nawet nie zdajemy
sobie z tego sprawy. Rozpacz i ból nadchodzi dopiero wtedy, gdy odchodzi ktoś nam bliski. Zazwyczaj
trudno nam się z tym pogodzić i choć wiemy, że to i tak miało prędzej czy
później nastąpić, uważamy to za niesprawiedliwość. Najlepiej mieć po prostu
nadzieję, że tej osobie będzie tam lepiej i że odnajdzie spokój.
Pomiędzy światami to historia z wątkiem
fantastycznym, ale mimo to jest niewiarygodnie prawdziwa. Ukazuje wiele
mniejszych i większych problemów wieku młodzieńczego. Jednym z nich jest utrata
ukochanej osoby. Liz straciła matkę, gdy miała zaledwie 9 lat. Rodzicielka
zagłodziła się na śmierć. Co grosze, nauczyła swoje dziecko podobnego
odżywiania i przesadnej kontroli własnego ciała. Liz nawet w wieku nastoletnim
potrafi wyrecytować z pamięci, ile kalorii ma jabłko czy pączek. Przez powieść
przewijają się także morderstwa, zdrady i szantaże. Wątków pojawia się wiele,
ale wszystko jest świetnie skomponowane, więc nie ma jak się pogubić.
Warman
stworzyła powieść nieprzewidywalną i interesującą. Połączyła wiele gatunków i
tym samym uzyskała książkę niemal idealną! To połączenie paranormala z
kryminałem, thrillerem i powieścią obyczajową. Dobrze, że narracja jest
pierwszoosobowa i prowadzona z punktu widzenia Liz, ponieważ dzięki temu, iż to
bohaterka przekazuje nam wszystkie wydarzenia, łatwiej wczuć nam się w jej
sytuację. Język jest typowo młodzieżowy i prosty w odbiorze.
Postaci
wykreowane przez Warman są wyraziste i różnorodne. Mamy tu barwną gamę
charakterów – od nieśmiałej Caroline przez zaborczą Josie, wrażliwego Richiego,
przesadnie dbającego o higienę Tophera, pewną siebie Merę, tajemniczego Alexa,
aż do Liz – z pozoru pustej blondynki, a tak naprawdę wartościowej, mądrej, ale
też cierpiącej dziewczyny. Każdy bohater ma w sobie coś wyjątkowego. Daje się
również zauważyć przemianę, jaka zachodzi w Elizabeth. Dziewczyna spostrzega,
że nie była do końca dobrym człowiekiem i myślała wyłącznie o sobie, nie
zważając na krzywdę innych. Widząc błędy popełnione w przeszłości, zauważa, że
nie była idealna i pragnie zmiany, której już niestety nie będzie miała okazji
dokonać.
Pomiędzy światami to świetny paranormal. Nie
brakuje w nim zwrotów akcji i posiada wspaniałą kompozycję. W trakcie czytania
możemy wczuć się w rolę detektywa i razem z Liz dążyć do odkrycia zagadki.
Stopniowo, małymi kroczkami dochodzimy do końca. Warman zabiera nas w podróż
pełną tajemnic, subtelnych romansów i do bólu prawdziwych bohaterów. Jest to
opowieść o przebaczeniu, miłości i nadziei. Polecam.
Moja ocena: 9/10
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki ogromnie dziękuję portalowi Kawerna!
Szalenie mi się ta książka podobała! :)
OdpowiedzUsuńTakże bardzo mi podobała ;) Mam czasem ochotę wrócić do jej fragmentów. Oby więcej książek tej autorki się u nas ukazało!
OdpowiedzUsuńW takim razie nie pozostaje mi nic innego jak tylko wybrać się na poszukiwania tej książki ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś uda mi się ją przeczytać;)
OdpowiedzUsuńJuż sporo o niej słyszałam i jestem jak najbardziej ciekawa, z chęcią przeczytam, gdy nadarzy się okazja.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o książce, ale okładka średnio mi się podoba. Mimo to zaciekawiłaś mnie recenzją i kto wiem, może sięgnę. ;3
OdpowiedzUsuńMam w planach, więc z czasem przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNie gustuję w takich pozycjach książkowych, więc wątpię, żebym przeczytała, ale może kiedyś ... :D
OdpowiedzUsuńDzięki za zachętę! Mam nadzieję że będę miała okazję po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka! :)
Miałam możliwość jej przeczytania, ale sięgnęłam po inną pozycję. Widzę, że zrobiłam błąd. Muszę jak najszybciej nadrobić zaległości.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci, że już ją miałaś okazję przeczytac, bo strasznie mnie do niej ciągnie. A okładka (Ach!) jest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńPewnie w końcu się po nią skuszę :D:D
OdpowiedzUsuńJa chcę tą książkę. Muszę ją upolować.:)
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym przeczytać.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam tą książkę i jestem naprawdę zachwycona! Ja postawiłam jej pełną 10, ale obie mamy raczej takie same zdanie. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ciąglę widzę tę książkę w księgarniach i po twojej recenzji postanowiłam ją kupić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam http://mylittlelibrary-gumciobook.blogspot.com/
Świetny blog, dodaje się do obserwatorów