Autor: Eva Voller
Wydawnictwo: Egmont
Ilość stron: 464
„Możliwości nie było zbyt wiele. Na ile mogłam to ocenić - najwyżej cztery. Raz: byłam martwa i znalazłam się w ogniu piekielnym. Dwa: ktoś mnie nafaszerował narkotykami. Trzy: to jakiś film. Cztery: zwariowałam.”
Podróże są nieodłącznym elementem życia. Co rusz przemieszczamy się z jednego miejsca w drugie, wyjeżdżamy na urlop, czy wakacje w nowe, dopiero co odkrywane przez nas rejony. A gdyby tak przenieść się w czasie? Posmakować innego życia, w innej epoce, w innej kulturze, w innych warunkach. Całkiem interesująca opcja, prawda? Ale co jeśli wbrew naszej woli, nieprzyjemnym zbiegiem okoliczności znajdziemy się w miejscu, które ani trochę nam nie odpowiada?
Anna
wraz ze swoimi rodzicami wyjeżdża na wakacje do Wenecji. Pewnego dnia, który
zapowiada się równie nieciekawie co wszystkie poprzednie, ojciec dziewczyny,
archeolog, opowiada rodzinie o tajemniczym
liście, który miał okazję przeczytać będąc zaproszonym na uniwersytet. Podobno
ów zapisek ma niewiele ponad pięćset lat i jest o tyle nietypowy, że rozpoczyna
się słowem Cześć, co pozwala
profesorom na wątpliwości, czy to autentyczna wiadomość, czy tylko głupi
uczniowski żart. Anna jak zazwyczaj nie zwraca zbyt dużej uwagi na słowa ojca,
wpuszczając je jednym uchem, a wypuszczając drugim. Niedługo później, całą
rodziną wybierają się na paradę historycznych łodzi, gdzie od razu wzrok
dziewczyny przykuwa czerwona gondola, która zadziwia wszystkich swym odmiennym
kolorem. Chwilę później Anna zostaje wepchnięta do wody, z której na pokład
wspomnianej wcześniej gondoli, wyciąga ją niewiarygodnie przystojny mężczyzna. Nagle
wszystko wokół zaczyna zachodzić mgłą i ostatnim co Anna widzi jest ogromny
rozbłysk światła. Budzi się w tej samej Wenecji, do której przyjechała, ale już
nie w tym samym czasie...
„Magiczna
Gondola” to jedna z tych powieści, które czyta się w mig, a później żałuje, że
nie można było pozostać z bohaterami na dłużej. Spokojny początek, gdzie
czytelnik obserwuje nudne wakacje Anny, jest tylko niepozornym przedsmakiem niesamowitej
historii, która kryje się na kartach tej książki. Po przebyciu przez Annę
podróży w czasie, mamy okazję poznać Wenecję jaką była przed pięciuset laty i
zanurzyć się w cudownym klimacie jednego z piękniejszych miast świata. Romantyczne
przejażdżki gondolami przy świetle księżyca, cudowne renesansowe pałace,
wykwintne bale maskowe, śliczne suknie i wspaniałe włoskie jedzenie - to jest
to! Niestety istnieje jeszcze druga strona medalu - brak elektroniki, toalet,
czy choćby zwykłego szamponu do włosów, jednak autorka opisała całość w taki
sposób, że mimo wszystkich niedogodności czytelnik ma ogromną ochotę na dokładniejsze
poznanie Wenecji.
Anna
jest idealną główną bohaterką! Nieprzerysowana, przeciętna dziewczyna, która
swoim poczuciem humoru i szczerością nie raz rozkłada czytelnika na łopatki. Poza
tym dziewczyna jest wspaniałą przewodniczką po pajęczynie wszystkich wątków, co
widać poprzez pierwszoosobową narrację. To współczesna nastolatka - nieodłącznym
elementem jej życia jest Internet, telefon i pogaduchy z przyjaciółką poprzez
smsy. Jak więc radzi sobie bez tego wszystkiego? Znakomicie! Przenosząc się pięćset
lat wstecz, Anna nie panikuje ani nie siedzi bezczynnie i nie rozpacza, ale
wykazuje się niebywałą odwagą i pewnością siebie. Mimo że sytuacja zdaje się
być beznadziejna i ciężko będzie wszystko odkręcić, Anna się nie poddaje. W tym
nieszczęśliwym dla dziewczyny zbiegu okoliczności znajduje się jednak pewien bardzo
przystojny atut. Sebastiano to
postać, która swoją osobą z pewnością nie jednej czytelniczce przyćmi inne
wątki. Nie jest wybitnie intrygującym bohaterem, ale spokojnie da się lubić.
„Magiczna
Gondola” została rozdzielona na cztery części, nie ma jednak podziału na
rozdziały. Muszę przyznać, że w przypadku tej książki wcale nie jest to negatywem,
bo czyta się ją bardzo płynnie i szybko. Akcja powieści jest wartka i dynamiczna,
cały czas coś się dzieje, a lekki, młodzieżowy język sprawia, że lektura jest
jeszcze przyjemniejsza. Eva Voller miała świetny pomysł na fabułę i dość dobrze
go przedstawiła. Jedynym co wydało mi się niedopracowane jest wątek miłosny
pomiędzy Anną, a Sebastianem, w którym brakło mi jakiegokolwiek napięcia, emocji.
Uczucie powstałe znikąd, a do tego słaby jego rozwój pozostawiają wiele do
życzenia.
„Magiczna Gondola” to świetna powieść dla
młodzieży. Łączy elementy historyczne, fantastyczne i przygodowe tworząc genialną historię. Akcja
dzieje się w pięknym i równie pięknie opisanym przez Evę Voller mieście, które
aż krzyczy ze stronic, aby je odwiedzić. Niewątpliwym atutem jest również
oprawa graficzna, która wspaniale odzwierciedla magię historii zawartej w „Magicznej
Gondoli”. Macie ochotę na przejażdżkę czerwoną gondolą i podróż w czasie? Polecam
serdecznie!
Za udostępnienie egzemplarza do recenzji dziękuję bardzo Wydawnictwu Egmont!
Książkę można nabyć w korzystnej cenie w księgarniach:
FONT polska księgarnia
Gandalf
Książkę przeczytałam w ramach wyzwania Czytam fantastykę!
FONT polska księgarnia
Gandalf
Książkę przeczytałam w ramach wyzwania Czytam fantastykę!
Wiedziałam, że Ci się spodoba! :D To jedna z moich ulubionych książek, a w Sebastianie się zakochałam <3 Oby szybko wydali kolejne tomy!
OdpowiedzUsuńJestem co raz bardziej ciekawa tej książki, tyle że dorwanie jej graniczy praktycznie z cudem :P
OdpowiedzUsuńaż chce się czytać ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę książkę i mam do niej duży sentyment, bo spędziłam przy niej kilka bardzo fajnych chwil ;)
Po okładce powiedział bym, że to zwykłe romansidło. Twoja recenzja jednak mnie zaciekawiła. Myślę, że jak trafi w moje ręce spróbuje ją przeczytać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja! :D Na książkę poluję już od dłuższego czasu, a twoja opinia utwierdziła mnie w przekonaniu, że warto sięgnąć po Magiczną Gondolę :3
OdpowiedzUsuńMam na nią wielką ochotę;)
OdpowiedzUsuńTo jedna z wielu książek, które chciałabym przeczytać, jednak nie mam pojęcia kiedy mi się to uda. ;P
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej chciałabym przeczytać tą książkę tylko że nie mogę jej zdobyć. Pech.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę historie :) I nie mogę się doczekać kontynuacji :)
OdpowiedzUsuńNom też mi się podobała bardzooo... ^^ i juz czekam na kolejne części z tej serii :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią przeczytam. Może za jakiś czas uda mi się na nią z kimś wymienić :)
OdpowiedzUsuńokładka jest super..Zachęca do czytania
OdpowiedzUsuń