03 stycznia, 2014

Czas podsumowań ;) 2013

Jak ja nie lubię podsumowań!

Zdecydowanie za dużo wtedy rozczarowań. Cóż, 2013 nie był dla mnie najszczęśliwszym rokiem, jeśli chodzi o czytanie i blogowanie. Kompletnie brakowało mi wolnego czasu i dobrej organizacji, rzadko kiedy udało znaleźć mi się chwilkę na książkę, czy pisanie. Ale wchodzę w nowy rok z nowymi postanowieniami, wyzwaniami i oczekiwaniami! Podwoję swoje siły i postaram się wygospodarować tyle czasu, ile będzie mi potrzebne na sumienne prowadzenie strony.
Nie będę przytaczać tutaj ilości książek przeczytanych w ubiegłym roku, bo jest ich śmiesznie mało, ale przedstawię Wam dziesiątkę najlepszych, które zdecydowanie zasługują na wyróżnienie.


Miasto Kości, tak jak kolejne części cyklu Dary Anioła absolutnie mnie urzekły i dostarczyły wielu, wielu godzin wyśmienitej zabawy! Cassandra Clare to jedna z moich ulubionych autorek i uwielbiam wszystko, co wyszło spod jej pióra. Rebeliant to świetna dystopia, której bohaterów pokochałam od pierwszych rozdziałów i niecierpliwie wyczekuję ostatniego tomu. Wróżbiarze to książka, którą wspominam równie przyjemnie. Cudowny klimat lat dwudziestych w Nowym Jorku, rewie, piękne tancerki, eleganckie kapelusiki, jazz... a to wszystko połączone z niesamowitą mroczną historią. Wciąż boję się piosenki o Paskudnym Johnie! :D Wybrani to taka moja perełka na półce z wydawnictwem Otwartym. Jedna z najlepszych książek, jakie czytałam KIEDYKOLWIEK. Fałszywy książę to jedna z tych niepozornych powieści, które pozytywnie mnie rozczarowały. Genialna przygodówka, której kontynuacja pojawi się już na dniach, także zacieram łapki. Przędza to niebywale oryginalna i intrygująca historia, która kompletnie mnie oczarowała. Warto się z nią zapoznać, bo zapewniam, że drugiej takiej nie znajdziecie :) W imię miłości to moje drugie podejście do twórczości pani Michalak. I tym razem nie średnio udane, ale zachwycające. Przepiękna książka, o której na pewno napiszę więcej w recenzji. Wołanie miłości to jeden z tych romansów historycznych, które czyta się do piątej rano z wypiekami na twarzy. Absorbujący, pełen emocji i napisany w świetnym stylu. Hinduskie zaślubiny to książka, której z początku troszkę się obawiałam. Niezła z niej cegiełka, ale to zdecydowanie jej zaleta. Cudowna historia splatająca losy trójki bohaterów, piękne krajobrazy Indii, wspaniały język - jednym słowem - CZYTAJCIE! Kocham Nowy Jork jest powieścią na jeden wieczór. Tak, tylko jeden, bo nie pozwolicie sobie na dłuższe odłożenie jej, dopóki nie poznacie historii do końca. Przyjemna, nowoczesna i mega sympatyczna książka!    

Kończąc już ten post pragnę złożyć ogromne podziękowania dla odwiedzających, czytelników, komentujących i wszystkich, którzy przyczyniają się do istnienia tego bloga! Dziękuję za wszystkie miłe słowa, pochwały i uwagi, które pomagają mi się rozwijać. Wiele więcej pracy i wysiłku wkłada się w coś, co daje radość innym i jest w jakiś sposób zauważone, docenione. Dziękuję także wyrozumiałym wydawcom i współpracownikom, którzy są niesamowicie sympatyczni i mają do mnie dużo cierpliwości :) Dziękuję również osobom, które poznałam dzięki blogosferze i możemy godzinami gadać na najróżniejsze tematy. Jesteście najlepsi! Tutaj też zwrócę się do wszystkich, którzy czytają ten post - proszę, nie bójcie się i piszcie do mnie! Chętnie poznam kolejnych blogerów i jeśli jest taka potrzeba doradzę początkującym :) Zapraszam!


challenge accepted :D

4 komentarze:

  1. Widzę, że się zgadzamy co do dwóch książek (reszty po prostu nie czytałam). Miasto kości i Wybrani to rzeczywiście pozycje górujące nad innymi w 2013 roku. :)
    Zauważyłam, że często pojawiają się książki Marie Lu w podsumowaniach 2013.. Muszę jak najszybciej dorwać tę książkę!
    A odwiedzać Twojego bloga bardzo lubię, co prawda bardzo rzadko pozostawiam komentarze, ale czytam na bieżąco! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z przedstawionych tytułów czytałam jedynie "W imię miłości", a najbardziej "Przędza" mnie interesuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Clare to moja ulubiona autorka ;) Legenda i Wróżbiarze to świetne książki, a Przędza czeka na półce.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ogromną ochotę na "Kocham Nowy Jork" :).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz i zapraszam ponownie :)

Inne