02 maja, 2012

Felix, Net i Nika oraz Świat Zero - Rafał Kosik




Autor: Rafał Kosik
Wydawnictwo: Powergraph
Ilość stron: 480


Zdaje Ci się, że ciągle znajdujesz się w tym samym świecie, na pierwszy rzut oka wszystko jest takie same jak dotąd. Czy aby na pewno? Po jakimś czasie zauważasz drobne szczególiki, które z czasem wzrastają aż rzeczywistość w jakieś żyłeś jest całkiem odmienna od realiów świata, w którym się znajdujesz. Tak, to właśnie skutki przechodzenia przez pierścień. Coraz dalej od domu... Czy uda Ci się wrócić?

Felix, Net i Nika oraz Świat Zero to już dziewiąta część przygód trójki przyjaciół. Autorowi serii, Rafałowi Kosikowi wciąż nie brak pomysłów! Byłam trochę zawiedziona, że muszę rozpoczynać cykl książek od któregoś tam środkowego tomu, ale jak się okazuje nie trzeba wykazywać znajomości całej serii, aby łatwo odnaleźć się w historii.

Zbliżają się imieniny Felixa, a wraz z nimi skromne przyjęcie w domu solenizanta. Przychodzi kilkoro przyjaciół chłopca i pomimo kilku niespodziewanych "atrakcji", dobrze się bawią. Po imprezie, mama Felixa zabiera jego, Nikę i Neta do Instytutu Badań Nadzwyczajnych, gdzie mają okazję zobaczyć efekt pracy nad kopią Pierścienia Wunrung - tunelu czasoprzestrzennego. Niestety nie posiada on drugiego wyjścia i wydawałoby się, że nie działa. Trójka przyjaciół przechodzi pod nim dla zabawy i niespodziewanie przenoszą się do świata równoległego. Chcąc wrócić do domu coraz bardziej się od niego oddalają...

Felix, Net i Nika jest bardzo popularną serią książek młodzieżowych. Spotkałam się z samymi pochwałami tego cyklu. Pomyślałam więc, czemu nie spróbować na własnej skórze? Trafiła mi się dziewiąta część serii, lecz nieznajomość poprzednich tomów w żadnym razie mi nie przeszkadzała. Autor zgrabnie wprowadza czytelnika w świat tytułowych nastolatków i już od pierwszych stron zaczyna się szybki ciąg wydarzeń. Akcja mknie do przodu i nie pozostawia chwili na złapanie oddechu. Mocną stroną powieści jest dobre stonowanie opisów. Nie są bardzo rozbudowane, a jednak czytelnik jest obeznany w tym, co i jak wygląda. Powieść napisana jest lekko i z humorem. Nie znajdziemy tu skomplikowanych pojęć i opisów w stylu tego, jak działa komputer kwantowy, i każdy odbiorca książki, nawet ten, który wcześniej nie miał kompletnie do czynienia z sf, odnajdzie się w lekturze. Dzięki temu, książka posiada szersze grono odbiorców.

Niemalże od samego początku pokochałam głównych bohaterów książki. Felix, blondyn o umyśle naukowca, jest lojalnym przyjacielem, ułożonym chłopcem i zapalonym wynalazcą. Łatwo go polubić, choć na dłuższą metę może stać się nieco nudną postacią. Nika, płomienny rudzielec, źle potraktowana przez los, sprawia wrażenie nieco nieśmiałej dziewczyny. Wielką zaletą jest dla mnie styl jej ubierania! Brawa dla autora, który wykazał się świetnym gustem! I ostatnia już główna postać, Net. Przezabawny, przesympatyczny i wprowadzający mnóstwo humoru do powieści! To zdecydowanie najlepsza postać w książce. Każdy z bohaterów jest barwny, odmienny i każdy czytelnik znajdzie swojego ulubieńca.

Na koniec warto wspomnieć o oprawie graficznej, która jest świetna! Wydawnictwo wydało książkę na bardzo dobrym papierze i w twardej okładce. Dodatkowo ilustracje, zarówno na okładce jak i w środku książki, są wykonane przez Rafała Kosika, który po raz kolejny udowadnia, że jest świetnym rysownikiem.

W podsumowaniu mogę jedynie napisać, że książka była naprawdę świetna i przerosła moje oczekiwania. Teraz wypada zabrać się za tę serię od początku! Polecam, polecam i jeszcze raz polecam, bo warto!

Moja ocena: 10/10

Za możliwość poznania twórczości Rafała Kosika ogromnie dziękuję Wydawnictwu Powergraph!

Inne