27 kwietnia, 2012

Nowa Fantastyka #5/2012


Już jest majowy numer Nowej Fantastyki! Co tym razem przygotowała dla nas redakcja?
 

Szybkimi krokami zbliża się 30-lecie Nowej Fantastyki, a wraz z nim refleksje o tym jak było, jak jest i najważniejsze, jak będzie. Jakub Winiarski w króciutkiej notce na samym początku magazynu informuje o dwóch fantastycznych pismach, które niestety zakończyły swoją działalność. Czy podobny los czeka NF? Oby nie! Moja przygoda z magazynem dopiero się zaczyna i mam nadzieję, że jeszcze długo potrwa.

Jakub Ćwiek w swoim felietonie pod tytułem Tupot Białego Orła  rozprawia o tym jakiego bohatera potrzebuje Polska. Sporo komiksów przesiąka amerykańskością i brak miejsca na prawdziwego herosa, który, jak twierdzi Jakub, powinien angażować się w sprawy lokalne, walczyć z mafią pruszkowską i PZPN-em. Ćwiek zaznacza jednak, że na dzień dzisiejszy taki bohater nie jest nam niezbędny. W tekście nie brak humoru i zabawnych porównań. Ćwiek w luźny, ciekawy sposób przekazuje swoje refleksje.

Z racji iż niedługo w kinach pojawi się Avengers 3D, Michał Chudoliński w artykule poświęconym tej właśnie ekranizacji przedstawia najważniejszych bohaterów, kilka najlepszych komiksów o przygodach mścicieli, a także przybliża genezę powstania tej historii. Z tekstu możemy dowiedzieć się m.in. kiedy i z czyjej inicjatywy narodził się pomysł na Avengers. Całość urozmaicają fantastyczne kolorowe zdjęcia.

Dalej znajdziemy wywiad z aktorem znanym z serialu Gra o tron, Nikolajem Coster-Waldauem. Cała rozmowa jest bardzo ciekawa - zarówno pytania, jak i obszerne odpowiedzi. Ten wywiad to prawdziwa gratka dla fanów ekranizacji, ale jest też interesującą lekturą dla osób, które nie miały do czynienia z serialem. Drugi wywiad jest z autorką Trylogii zimnego ognia i wydanej ostatnio nakładem wydawnictwa Prószyński i sk-a powieści Uczta dusz, Celią S. Friedman. Kobieta opowiada o gatunkach, w których czuje się najlepiej, a także o książkach, które planuje wydać w najbliższym czasie. Autorka zainteresowała mnie swoją osobą, poglądami i chętnie poznam któreś z jej dzieł.

Na dzień dzisiejszy, na rynku czytelniczym znajdziemy mnóstwo książek ukazujących przyszłość. Są to wizje świata za kilkanaście, kilkadziesiąt, kilkaset lat. Kolejny artykuł NF, Rok 2000 z lamusa, traktuje o książkach z XIX w., których autorzy podjęli się napisania właśnie takich wizji przyszłości. Poprzez przeczytanie fragmentów tych dzieł możemy porównać sobie ich wyobrażenia z dzisiejszymi realiami i wywnioskować czy technologia poszła już dalej, czy może jeszcze potrzeba trochę czasu, aby dorównała tej z XIX -wiecznych marzeń. Artykuł jest bardzo ciekawy i warto do niego zajrzeć.

Czas przejść do głównego tematu z okładki, a mianowicie Gabinetu Osobliwości Tima Burtona. Autorem artykułu jest Jerzy Rzymowski, który podejmuje się napisania tekstu w rodzaju swoistej biografii reżysera. Czytelnik prowadzony jest przez niesamowitą ścieżkę kariery Burtona. Mamy okazję poznać głębsze szczegóły z planu filmowego każdej ekranizacji Tima i jego samego, jako bardzo osobliwą postać. Na jego koncie jest mnóstwo filmowych hitów, a także teledysk do piosenki Bones zespołu The Killers.  Z tego co wiadomo, niebawem reżyser zaserwuje nam kilka kolejnych ciekawych projektów. Ja już niecierpliwie czekam!

Tak poprzez wywiady, felieton i artykuły dochodzimy do polskiej i zagranicznej prozy. Zaintrygowana tytułami opowiadań, szybko zabrałam się za lekturę. Muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona. Każde z dzieł jest ciekawe i świetnie napisane, a czytanie to sama przyjemność. Aż szkoda, że to jedynie opowiadania i tak krótko mogłam się nimi cieszyć. Jestem pewna, że przypadną do gustu każdemu fanowi fantastyki. Serdecznie polecam, bo naprawdę warto!

W dalszej części magazynu znajdziemy jeszcze kilka felietonów. Michael J. Sullivan w swoim tekście radzi młodym pisarzom jak dobrze zróżnicować tempo w powieści. Pisze jak powinny wyglądać zdania w poszczególnych scenach. To fascynujące jak można ulepszyć swój styl posługując się tym mini-poradnikiem! Rafał Kosik i Peter Watts w swoich felietonach traktują o SF i jego odbiorcach. O ile tekst Wattsa wymagał powolnego czytania , by w pełni go zrozumieć, o tyle pisanina Kosika jest napisana luźno i jest prosta w odbiorze. Ostatnim felietonem jest Rzecz o nawiedzeniu Łukasza Orbitowskiego, który pisze o zapętleniach w czasie, skupiając się głównie na filmie Triangle. Jest to jeden z ciekawszych tekstów w NF.

Na koniec redakcja zaserwowała mnóstwo recenzji książek, filmów i komiksów. Nie obyło się bez opinii o Igrzyskach śmierci, o których ostatnio wszędzie jest głośno. Pojawiło się również kilka ciekawych konkursów książkowych. Lektura magazynu sprawiła mi nie lada przyjemność. Znalazłam w nim wszystko czego można oczekiwać po dobrym piśmie i z chęcią sięgnę po kolejne numery.  



Za możliwość poznania tego świetnego magazynu ogromnie dziękuję redakcji Nowej Fantastyki!

Inne